Ewangelia na dziś (12.12)
Ewangelia. fot. pixabay.jpg
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 12 grudnia. Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim.
Inne z kategorii
Święta Barbara, dziewica i męczennica - patron dnia (04 grudzień)
Św. Franciszek Ksawery, prezbiter - patron dnia (3 grudnia)
Pierwsze czytanie:
(So 3,14–18a)
Wyśpiewuj, Córo Syjońska, podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Pan oddalił wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela; Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, już nie będziesz bała się złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: „Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!”. Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta.
Psalm:
(Iz 12,2–3,4bcd,5–6)
REFREN: Głośmy z weselem, Bóg jest między nami
Oto Bóg jest moim zbawieniem,
będę miał ufność i bać się nie będę.
Bo Pan jest moją mocą i pieśnią,
On stał się dla mnie zbawieniem.
Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
dajcie poznać Jego dzieła między narodami,
przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego.
Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosłe rzeczy,
niech to będzie wiadome po całej ziemi.
Wznoś okrzyki i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu
bo wielki jest pośród ciebie, Święty Izraela.
Drugie czytanie:
(Flp 4,4–7)
Bracia: Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.
Aklamacja
Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim.
Ewangelia:
(Łk 3,10–18)
Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: „Cóż mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni”. Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali Go: „Nauczycielu, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono”. Pytali go też i żołnierze: „A my, co mamy czynić?”. On im odpowiadał: „Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie”. Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”. Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Trzecia niedziela Adwentu Gaudete niesie w sobie potencjał radości i zaprasza do odkrycia nowego entuzjazmu płynącego z przeświadczenia, że Bóg jest obecny w moim, naszym życiu, w tej historii. Wybuch radości, który opisuje prorok Sofoniasz, jest tak wielki, spontaniczny, wytryskujący jak woda ze źródła, z całą siłą, świeżością i wewnętrznym entuzjazmem. Przychodzi Zbawca, potężny i mocny Władca, który mówi: Nie bój się! Ogłasza najważniejsze przesłanie: Jestem z Tobą! Tak bardzo potrzebujemy obok nas kogoś silnego, autorytetu, który wskaże drogę, podniesie na duchu. Dziś Bóg zaprasza do odrzucenia nieprzyjaciela naszego ducha, jakim jest zniechęcenie i mówi: Niech nie słabną twe ręce!. Ręce w Biblii są symbolem dzieł Boga, który rękoma uczynił człowieka, rozpiął nad ziemią niebiosa. Są także symbolem pracy człowieka, bo właśnie ręce najlepiej oddają zaangażowanie w misternych haftach, precyzję budowania czy prostego przybijania gwoździ. W dłoni człowieka nie przez przypadek znajduje się najwięcej receptorów zmysłu dotyku! Dzisiaj, kiedy robimy rzeczy chaotycznie, byle jak i szybko, możemy przyjąć te słowa jako zaproszenie do robienia nawet najmniejszych rzeczy według mądrej kolejności: z dobrą intencją, całym sobą czyli rozumnie, z chęcią i uczuciem oraz zakończenia w ładzie i porządku.
Komentarz do psalmu
W dzisiejszym psalmie responsoryjnym odnajdujemy takie stwierdzenie: Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę ze zdrojów zbawienia. W słowach proroka Izajasza znajdujemy otuchę, moc i pokrzepienie. Radość, o której mówi, nie skończy się, bo możemy czerpać ją nieustannie, jak ze źródła wody. A kiedy myślimy o źródlanej wodzie, przypomina nam się pieśń św. Franciszka, który modlił się słowami: Pochwalony bądź, Panie mój, przez siostrę wodę, która jest bardzo pożyteczna i pokorna, i cenna, i czysta (https://laudatosi.caritas.pl/aktualnosci/piesn-sloneczna-sw-franciszka).
Czerpać radość jak wodę ze źródła! Radość, która się odnawia i którą się daje do picia sobie i innym. Taka radość odnawia się, bo bogactwo i piękno Boga są niewyczerpalne. Św. Jan od Krzyża pisze: Ta gęstwina mądrości i wiedzy Boga jest tak głęboka i niezmierzona, że choćby dusza wiele z niej poznawała, może wchodzić zawsze jeszcze głębiej (Pieśń duchowa, 36,10, w: Dzieła, Wydawnictwo OO. Karmelitów Bosych, 1995, s. 693-694).
Komentarz do drugiego czytania
Radości nie można od nikogo wymagać ani jej żądać. Jest ona konsekwencją poznania Chrystusa i doświadczenia Jego obecności w głębi duszy. Osobę pogodną szybko rozpoznamy po jej wyrazie twarzy. Jej oblicze jest uważne, szlachetne, miłe i uprzejme. Pogoda ducha jest osadzona w relacji z Bogiem, nawet, gdy doświadczam niepewności, zaniepokojenia, wiem, że On jest. Paweł Apostoł mówi, by wszystkie problemy przedstawiać Bogu. W ten sposób nabieram większej świadomości zależności od Stwórcy, moich limitów, niewystarczalności i w postawie wdzięczności ożywiam wiarę poprzez zaufanie.
Jestem pewny, że Pan zna każdy szczegół i drobiazg, który Mu pokazuję i przedstawiam. On na pewno doprowadzi moje sprawy do lepszego rozwiązania, w taki sposób, by służyły lepiej innym ludziom i mnie. Już teraz chcę Mu za to podziękować.
Komentarz do Ewangelii
Cóż mamy czynić? Takie pytanie rozbrzmiewa w dzisiejszej Ewangelii. Możemy spojrzeć na współczesny świat i różnych ludzi czujących się zagubionymi bez punktów odniesienia, bez autorytetu, który wyznaczałby im drogę czy sposób życia. Jan spróbował odnieść się do ich życiowych i zawodowych problemów. Takich Janów, którzy mogliby pomóc, ludzie wciąż szukają, pragną, by wskazali im na Chrystusa i Jego Drogę. Tłumy i pojedyncze osoby często pragną konkretnych porad: jak mam się zachować, co powiedzieć, gdy dyskutowane są zawiłe kwestie o życiu, służbie zdrowia, migrantach, granicach, fake newsach, edukacji, polityce… Ostatecznie drogę wyjścia z przeróżnych sytuacji pokazuje nam sam Chrystus. I o tym mówi Jan. Robi wszystko, co do niego należy, a na koniec odsyła do mocniejszego, do samego Jezusa, który chrzci Duchem Świętym.
Komentarze zostały przygotowane przez s. Annę Juźwiak AP
źródło: mateusz.pl
Duch Pański nade mną, posłał mnie głosić dobrą nowinę ubogim.
Módlmy się.
Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich. Amen
Red