Ewangelia na każdy dzień (31 sierpnia)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 31 sierpnia. (J 13, 34) Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 30 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 29 listopad
Pierwsze czytanie:
(1 Kor 1, 26-31)
Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Według oceny ludzkiej niewielu tam mędrców, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nieszlachetnie urodzone według świata oraz wzgardzone, i to, co w ogóle nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga. Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby jak to jest napisane, "w Panu się chlubił ten, kto się chlubi".
Psalm:
(Ps 33 (32), 12-13. 18-19. 20-21)
REFREN: Szczęśliwy naród wybrany przez Pana
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba,
widzi wszystkich ludzi.
Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.
Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.
Aklamacja (J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
Ewangelia:
(Mt 25, 14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: "Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
„Przypatrzcie się, bracia, powołaniu naszemu”. Czy ja się zastanawiam, do czego Bóg mnie powołał? Czy modlę się, by mi to uświadomił, czy robię z tego rachunek sumienia? No właśnie. Czy dziękuję Mu każdego dnia, że mnie nim obdarował? Tak bardzo jestem w tym świecie, tak bardzo chcę być doceniona, kochana, zauważona. Czy zastanawiam się, czego Bóg ode mnie chce? Na co czeka z niebiańską cierpliwością, żebym ja zechciała. ON, Bóg, czeka na mnie człowieka, żebym w końcu powiedziała: TAK CHCĘ. I cieszy się wtedy bardziej ode mnie, bo jego dziecko nie idzie na zatracenie, tylko zaczyna słuchać Ojca, który wie, co dla córki jest najlepsze, i kocha tak, jak żaden ojciec ziemski nie potrafi. Nigdy nie będę w stanie Ci się odwdzięczyć. Naucz mnie kochać, proszę, i niech się dzieje wola Twoja Panie…
Niechaj przyjmuję wszystkie upokorzenia, smutki, niepowodzenia, niechaj idę do Ciebie najlepszy Ojcze, niechaj oddaję to wszystko Tobie, z wdzięcznością i świadomością, że tak jest najlepiej. Boże, i bądź miłościw mnie grzesznemu. Amen.
Komentarz do pierwszego psalmu
Bądźmy szczęśliwi w Bogu.
Komentarz do Ewangelii
Dziwne, ale ta przypowieść przypomina mi o strachu: „Bałem się i zakopałem”. Boimy się majestatu Bożego, boimy się Boga, usprawiedliwiamy nasze zachowania strachem, jakbyśmy mówili: To nie ja, to lęk. Coraz bardziej rozumiem, że lęk pochodzi od złego. Też mi towarzyszy, miesza, podszeptuje niedobre decyzje, niepokoi, zaciemnia obraz. Ulegam mu czasem, a tu pułapka. Przypowieść o talentach, to też zachęta do działania, aktywności, zaangażowania, czyli do życia. Cieszmy się z tego daru życia i mnóżmy nasze talenty, bo każdy z nas je ma. Nie zakopujmy ich swoją niechęcią, złością czy niecierpliwością. Bądźmy szczęśliwi w Bogu. Amen.
Komentarze zostały przygotowane przez Ewę Ziętek
źródło: mateusz.pl
(J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
Módlmy się.
(Ps 33 (32), 12-13)
Szczęśliwy naród wybrany przez Pana