Ewangelia na każdy dzień (10 sierpnia)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 10 sierpnia. (J 12, 26) Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 28 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 27 listopad
Pierwsze czytanie:
(2 Kor 9, 6-10)
Bracia: Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg. A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki według tego, co jest napisane: "Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość Jego trwa na wieki". Ten zaś, który daje nasienie siewcy, i chleba dostarczy ku pokrzepieniu, i ziarno rozmnoży, i zwiększy plon waszej sprawiedliwości.
Psalm:
(Ps 112, 1-2. 5-6. 7-8. 9)
REFREN: Mąż sprawiedliwy obdarza ubogich
Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swymi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.
Nie przelęknie się złej nowiny,
jego mocne serce zaufało Panu.
Jego wierne serce lękać się nie będzie
i spojrzy z wysoka na swych przeciwników.
Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą
będzie jego potęgą.
Aklamacja (J 12, 26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Ewangelia:
(J 12, 24-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Dzisiejsze czytanie to fragment zachęty, jaką Święty Paweł kieruje do wspólnoty Koryntian, aby hojnie wsparli zbiórkę na rzecz ubogich w Jerozolimie. W tym celu Paweł, sam będąc wtedy jeszcze w Macedonii, posyła do Koryntian swojego ucznia Tytusa oraz jeszcze jednego brata.
Warto zatem zwrócić uwagę na prosty fakt, że członkowie wspólnoty korynckiej wspierając potrzebujących z Jerozolimy, prawdopodobnie nigdy ich osobiście nie spotkali. To znane doświadczenie także nam, bo przecież pomimo upływu dwudziestu wieków nie brakuje dziś akcji charytatywnych, które wspieramy, nieraz nie znając osobiście konkretnych ubogich osób, które dzięki naszemu wsparciu mogą przeżyć wojnę, głód, rozwijać się i uczyć.
Święty Wawrzyniec, diakon, jałmużnik Kościoła w Rzymie, żyjący w III wieku, z pewnością nieraz musiał w podobnych jak Święty Paweł słowach zachęcać wiernych do hojności. Był temu zadaniu oddany bez reszty. ,,Oto są skarby Kościoła!” – miał powiedzieć Wawrzyniec do namiestnika rzymskiego, kiedy przed swoją męczeńską śmiercią był zmuszany do tego, by oddać cały majątek kościelny, którym administrował.
Jeśli żyjemy w duchu wdzięczności wobec Pana Boga, to wiemy, że to, co posiadamy, jest nam dane przez Opatrzność jedynie w dzierżawę. Tylko ten umie się hojnie dzielić i dawać innym wsparcie, kto wie, że nieskończenie bardziej hojny w łaskę jest wobec nas sam Bóg.
Komentarz do pierwszego psalmu
Człowiek, który boi się Pana, czyli wypełnia wiernie Jego przykazania, który kocha Boga, w naturalny sposób zaczyna obdarzać miłością swoich bliźnich, i jest hojny w jałmużnie. Przed rozdzielaniem miłości Boga i bliźniego przestrzega nas Święty Jan Apostoł: „Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci. Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamknął przed nim swe serce, jak może trwać w nim miłość Boga?”.
Przykład Świętego Wawrzyńca, który z gorliwością wypełnił swoją misję jako zarządca majątku kościelnego i opiekun ubogich, jest dziś motywem do rachunku sumienia dla każdego z nas. W litanii do Chrystusa, Kapłana i Ofiary, jedno z wezwań brzmi: ,,od złego używania majątku kościelnego, wybaw nas Panie!”. To oczywiście przestroga dla każdego, kto administruje majątkiem kościelnym. Ale to także światło dla każdego z nas – czy nie jestem rozrzutny, bezmyślny w wydawaniu pieniędzy, i jednocześnie, czy jestem hojny wobec potrzebujących? Czy wspieram różne dobre dzieła, organizacje, które ratują życie ubogich, czy wspieram misje? Czy wspieram zakony klauzurowe, misjonarzy?
Komentarz do Ewangelii
Dzisiejsza Ewangelia zawiera najpierw najgłębszą, niezwykłą prawdę o tym, jaka jest logika Boga Trójjedynego. Gdy zaczyna się godzina przejścia Jezusa z tego świata do Ojca, i niebawem odda swoje życie na krzyżu, Jezus wobec uczniów objawia najgłębszą prawdę o tym, kim jest. On oddaje swoje życie, bo cały pochodzi od Ojca – jako Jego Jednorodzony, odwieczny Syn. I wszystko oddaje Ojcu, żyje i umiera, aby Go uwielbić, ale także aby nam dać pełnię życia. A miłością między Ojcem i Synem, tchnieniem ich obydwu, jest Duch Święty. Bóg jest odwieczną wspólnotą miłości, oddawania i przyjmowania. I do takiego życia Jezus zaprasza swoich uczniów.
Człowiek nie może odnaleźć siebie inaczej niż przez bezinteresowny dar z samego siebie. Ale to obumieranie, tracenie swojego życia, by je znów odzyskać przemienione, to codzienna, trudna, cierpliwa droga.
Jednym z aspektów tej logiki obumierania, oddawania jest również zdolność do przekraczania swojego egoizmu w hojnym dzieleniu się tym, co mamy. Łatwo dać z tego, co nam zbywa. Szczodrość serca w podzieleniu się naszymi pieniędzmi, czasem, zdolnościami czyni nas bliższymi Bogu, od którego to wszystko mamy. Prośmy dziś przez wstawiennictwo Świętego Wawrzyńca, abyśmy chętniej szli drogą, której uczy nas Jezus – mieli bardziej otwarte serce na miłość Trójcy Przenajświętszej i bardziej otwarte serce dla naszych bliźnich.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
źródło: mateusz.pl
(J 12, 26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Módlmy się.
(Ps 112, 1-2)
Mąż sprawiedliwy obdarza ubogich